wtorek, 13 sierpnia 2013

CHILL .

JOŁ .

Ogólnie jest fajnie :)
Wszystko na spontanie . Codziennie spędzam czas z ekipą ( Madzia , Oliwia , Arek , Oskar , Adam i Przemek ) : 3

W nocy nastawiłam sobie budzik na 10:15 rano , obudziłam się o jakiejś 8:00 patrzę przez okno , a tu deszcz , zamknęłam okna bo mi było zimno , załamka i poszłam dalej spać .Obudziłam się kiedy zadzwonił budzik i było słońce i takie 'wtf?'  ale stwierdziłam że idę dalej spać i nastawiłam go na 10:40  zadzwonił znowu a akurat przyszedł mój dziadek i znowu padało to pomyślałam 'skoro jest dziadek to idę dalej spać' haahhaha  i obudziłam się po 12:00 i było słońce. Moja reakcja bezcenna .. Trochę (bardzo) zmienna ta pogoda. Wbiłam na fb , słucham muzy itd. A potem poszłam po Oliwie i Magdę.Siedziałyśmy u Oliwii , ogólnie tak nam odwalało że masakra.I potem poszłyśmy na Orlika z chłopakami.Wróciłyśmy a potem poszłyśmy po nich i znowu wróciłyśmy.Byliśmy jeszcze po picie w Biedronce.I przyszłam do domu.
Chłopaki oblewali Oliwię wodą i była cała mokra , dosłownie. Oskar chciał się zemścić za to że wkradła mu się na konto na ask'u.

Mama kupiła mi dzisiaj książki do 6 kl.
Zaczynają się powoli przygotowywania .
A Oliwia w czwartek wyjeżdża za granicę : o

To chyba wszystko.
Łapcie zdjęcia i lecę.



Kolorowych kochani.
Papatky :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy miły komentarz :3