Dzisiaj było fajnie. No w szkole to ocen żadnych , witraż na plastyce do wyrzucenia ... nic mi nie wyszło tylko to rozwaliłam -,- Haha a na historii to miałam takie rycie ,że masakra ... Chodzi o to ,że ja siedzę w pierwszej ławce przy biurku pana i miałam na sobie naszyjnik z napisem "WTF". A pan do mnie "a co to znaczy WTF ?" a ja "yy nie ważne :D" pan "ja sobie sprawdzę w internecie" a ja się tak śmiałam xd i on sprawdził i do mnie "a twoja mama wie co to znaczy ? " a ja "tak , wie !" ..i pan "no dobrze" haha .Okazało się że nie tylko mnie się pan o to pytał , Olivii z 5b też ahaha ,bo ona też ma taki naszyjnik. Idiots , idiots everywhere.
A jutro tylko 3 lekcje *__* fuck yeah ! Mamy na 9:5O do 12:3O
Nie ma dwóch pierwszych lekcji (angol ,polak) ,bo jest jakiś test szóstoklasistów xd I nie ma w-fu .. wiedziałam ;D Rano zaprowadzę brata do szkoły bo normalnie klasy 1-3 maja na 8:OO i potem chyba spotkam się z Julią , powłóczymy się trochę i potem do szkoły ;D
Dzisiaj dostałam od mamy mały prezencik.
To właśnie on (nie wiem ile co kosztowało i gdzie było kupione)
dezodorant z FA , kulkę z FA i mały krem z NIVEA |
hehe ;D |
No teraz siedzę na fb, bestach , tumblrze i słucham BL3NDA :3
Dobra to ja zmykam ^^
Bye ;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy miły komentarz :3